Bauhaus Ligan: Ryan Douglas nie próżnuje. Obiecujący debiut Australijczyka na szwedzkiej ziemi

Druga kolejka Szwedzkiej BAUHAUS-ligan rozegrana została we wtorek 14 maja. W zmaganiach na Półwyspie Skandynawskim brał udział również reprezentant „Skorpion”, Ryan Douglas. Niestety, jego Dackarna Malilla musiała uznać wyższość Indianernie Kumli 40:50. „Poznański kangur” w tym meczu wystąpił sześciokrotnie, zdobywając 9 punktów dla swojego zespołu.

 

Kibice zgromadzeni na Kumla Motorstadion obejrzeli w akcji Ryana już w pierwszym wyścigu. Douglas zastępował w tej gonitwie Dana Bewleya, za którego Drużyna z Malilli stosowała zastępstwo zawodnika. Ryan startował z pola D, jednak ze startu najlepiej wystrzelił Krzysztof Buczkowski i to on pomknął po trzy punkty. Za jego plecami był właśnie Douglas, trzeci Szymon Woźniak, który na dystansie minął Timo Lahtiego. W efekcie drużyna gospodarzy rozpoczęła mecz od wygranej 4:2.

Drugi raz Ryan zaprezentował się już w swoim programowym, trzecim wyścigu. Ryan ponownie startował „spod płotu”. Pomimo dobrego startu duetu Douglas-Jensen, Rasmus wypchnął Australijczyka, z czego skrzętnie skorzystał Patryk Dudek. Trzy punkty zgarnął właśnie „Duzzers”, drugi był Jensen. Trzecie miejsce zajął Bartłomiej Kowalski, który także minął Ryana. Tym razem „Kangur” nie zdobył żadnej zdobyczy punktowej, ale spora winna w tym Rasmusa Jensena. Indianerna po tym wyścigu powiększyła przewagę do czterech punktów (11:7).

Podobnie jak w biegu czwartym, tak i w piątym zawodnicy Dackarny pokonali rywali odpowiednio 5:1 i 4:2. Ryanowi udało się zainkasować 3 punkty do swojego konta właśnie w piątym wyścigu. Zwycięstwo nie przyszło jednak prosto, ponieważ po walce na dwóch okrążeniach z Buczkowskim, zawodnik z Polski upadł niegroźnie na tor, wskutek czego Douglas wygrał tę rywalizację. Drugi na mecie był Jonatan Grahn, a trzeci Noel Walhqvist. Po triumfie 4:2 gości, po raz pierwszy objęli oni prowadzenie w meczu – 16:14.

W korzystniejszej sytuacji przed wyścigiem siódmym byli ponownie gospodarze. Jednak Douglas nie miał zamiaru odpuszczać rywalom. Australijczyk wyskoczył z pierwszego pola i pewnie dowiózł trzy „oczka” dla swojego zespołu. Niestety dla ekipy z Kumli, Rasmus Jensen przyjechał ostatni do mety i ten wyścig zakończył się podziałem punktów 3:3. Drugie i trzecie miejsca zajął „Polski duet” w szeregach Kumli, czyli Buczkowski i Woźniak. 22:20 było niemal półmetku zawodów.

Australijczyk reprezentujący równie barwy #OrzechowaOsada PSŻ-u Poznań został posłany w bój równie w biegu jedenastym jako rezerwa taktyczna za nieobecnego Dana Bewleya. Douglas zstrzepił się motocyklami z Bartłomiejem Kowalskim i upadł na tor podobnie jak Polak. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak z powtórki wykluczony został Kowalski. W powtórce Rasmus Jensen i Ryan wyszli na prowadzenie 5:1, ale na dystansie z „Kangurem” poradził sobie Gleb Czugunow. W ostateczności goście zdołali wygrać ten bieg, ale stosunkiem 4:2.

Po raz szósty i siłą rzeczy, ostatni raz Ryan zaprezentował się publiczności w Kulmie chwilę później, bowiem już w dwunastym biegu. Na niekorzyść zawodnika „Skorpionów”, po przegranym starcie nie zdołał wyprzedzić żadnego z rywali. Natomiast partner z pary – Timo Lahti długo bronił się przed atakami Patryka Dudka, jednak musiał uznać wyższość Polaka. Trzeci był Krzysztof Buczkowski. Dackarna przegrała tę gonitwę 2:4, a tablice wyników pokazywały już rezultat 40:32 dla „Indian”.

Mecz pomiędzy Indianerną Kumla a Dackarna Malillą zakończył się rezultatem 50:40 dla gospodarzy tych zawodów. Ryan Douglas zdobył w tym spotkaniu dziewięć punktów w sześciu startach (2,0,3,3,1,0). Należy podkreślić, że zawodnik PSŻ-u Poznań był jednym z najbardziej zapracowanych zawodników tego spotkania. Do feralnego upadku wyglądał bardzo dobrze i dzielnie bronił honoru Dackarny.

Autor: Bartek Błażejewski

Zdjęcia: Sandra Rejzner

Punktacja:

Kumla Indianerna – 50 pkt.
9. Szymon Woźniak – 11+1 (1,1*,3,3,3)
10. Krzysztof Buczkowski – 6 (3,u,2,1,0)
11. Patryk Dudek – 15 (3,3,3,3,3)
12. Bartłomiej Kowalski – 5+2 (1,2*,2*,w)
13. Gleb Czugunow – 7 (1,3,2,1,0)
14. Johannes Stark – 0 (d,d,0)
15. Jonatan Grahn – 6 (3,2,1)

Dackarna Malilla – 40 pkt.
1. Timo Lahti – 7 (0,1,2,2,2)
2. Daniel Bewley – 0 (-)
3. Rasmus Jensen – 7+2 (2,0,1*,3,0,1*)
4. Ryan Douglas – 9 (2,0,3,3,1,0)
5. Andrzej Lebiediew – 10 (3,d,1,2,2,2)
6. Noel Wahlqvist – 2+1 (1*,1,0)
7. Filip Hjelmland – 5+2 (2,2*,0,1*)

Bieg po biegu:
1. (63,40) Buczkowski, Douglas, Woźniak, Lahti – 4:2 – (4:2)
2. (64,40) Grahn, Hjelmland, Wahlqvist, Stark (d) – 3:3 – (7:5)
3. (63,40) Dudek, Jensen, Kowalski, Douglas – 4:2 – (11:7)
4. (63,70) Lebiediew, Hjelmland, Czugunow, Stark (d) – 1:5 – (12:12)
5. (64,20) Douglas, Grahn, Wahlqvist, Buczkowski (u) – 2:4 – (14:16)
6. (62,30) Dudek, Kowalski, Lahti, Lebiediew (d) – 5:1 – (19:17)
7. (63,40) Douglas, Buczkowski, Woźniak, Jensen – 3:3 – (22:20)
8. (63,50) Dudek, Kowalski, Lebiediew, Hjelmland – 5:1 – (27:21)
9. (64,10) Czugunow, Lahti, Jensen, Stark – 3:3 – (30:24)
10. (63,10) Woźniak, Lebiediew, Grahn, Wahlqvist – 4:2 – (34:26)
11. (63,40) Jensen, Czugunow, Douglas, Kowalski (w) – 2:4 – (36:30)
12. (63,20) Dudek, Lahti, Buczkowski, Douglas – 4:2 – (40:32)
13. (63,00) Woźniak, Lebiediew, Czugunow, Jensen – 4:2 – (44:34)
14. (63,30) Woźniak, Lahti, Hjelmland, Buczkowski – 3:3 – (47:37)
15. (63,40) Dudek, Lebiediew, Jensen, Czugunow – 3:3 – (50:40)