Bez wątpienia ostatni swój sezon jako junior Kacper Grzelak zaliczy do bardzo udanych. Nie da się wygrywać w żużlu, bez mocnego młodzieżowca. Zawodnik wypożyczony z Arged Malesy Ostrów bardzo często dokładał ważne punkty, które pozwoliły mu zostać drugim najlepszym juniorem Metalkas 2. Ekstraligi i wybitnie pomóc #OrzechowaOsada PSŻ Poznań w awansie do półfinału.
Kacper Grzelak od samego początku pokazywał, że wypożyczenie jego to bardzo dobra decyzja poznańskich działaczy. Przez cały sezon powtarzał, że na Golęcinie świetnie się odnalazł i złapał pewność siebie, której w poprzednich sezonach u niego brakowało. Trzeba przyznać, że trochę się w tym roku na jeździł.
Już w pierwszych spotkaniach przedstawił się z bardzo dobrej strony i pokazał, że może być jednym z czołowych juniorów Metalkas 2. Ekstraligi. Cztery punkty z ROW-em, pięć z Wybrzeżem i znów cztery w zwycięskim spotkaniu w Łodzi. Na te wyniki złożyły się zwycięstwa w biegach juniorskich, ale również pokonanie na przykład Grzegorza Walaska. Z meczu na mecz wyglądało to jednak coraz lepiej i oprócz punktów na juniorach zaczęły pojawiać się również „oczka” zrobione na seniorach.
Zresztą warto się na chwilę zatrzymać przy biegach młodzieżowych, bo Kacper Grzelak był w nich piorunująco skuteczny. Brał udział w czternastu, z czego dziewięć wygrał, a przecież przydarzyły się także pechowe wyścigi jak te z Innpro ROW-em Rybnik. Na Golęcinie zanotował defekt po dobrym wyjściu spod taśmy, a na Górnym Śląsku powstrzymał go zegar, który nie pokazywał czasu. Zostawmy jednak zdarzenia losowe i przejdźmy do spotkań, w których wychowanek Arged Malesy Ostrów był jednym z bohaterów „Skorpionów”. Trochę tych pojedynków było. Osiem punktów i bonus w starciu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, sześć „oczek” przeciwko Texom Stali Rzeszów i H. Skrzydlewska Orłowi Łódź. Równie skuteczny był jednak także na wyjazdach. Dziesięć punktów w Gdańsku, czy sześć w Ostrowie podczas derbów to wyniki, które należy wyróżnić.
I w tych spotkaniach kilka biegów zasługuje na gromkie słowa pochwały, bo Kacper Grzelak pokonał w nich bardzo cenione nazwiska jak Krzysztof Kasprzak, Tim Sorensen, Benjamin Basso, czy Tom Brennan. Później jednak przyszły te gorsze chwile dla byłego zawodnika Orlen Oil Motoru Lublin, a zatem upadek w Ostrowie podczas eliminacji do IMPJ, który wykluczył go ze startów na blisko dwa miesiące. Wrócił dopiero na play-offy, w których dołożył swoje punkty, które sprawiły, że #OrzechowaOsada PSŻ Poznań pokazało się ze świetnej strony.
Wrócił, można powiedzieć, że w wielkim stylu, bo tuż po kontuzji zaprezentował się bardzo dobrze w pierwszym ćwierćfinałowym starciu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Co prawda nie wygrał biegu juniorskiego, ale na swoim rozkładzie miał lidera Abramczyk Polonii Bydgoszcz Krzysztofa Buczkowskiego. Nie zawiódł także w dwumeczu półfinałowym z Innpro ROW-em Rybnik, gdzie zdobył kolejno cztery i pięć punktów, dwukrotnie okazując się lepszym w wyścigach przeznaczonych dla młodzieżowców od Pawła Trześniewskiego.
Ale także indywidualnie Kacper Grzelak spisywał się bardzo dobrze. Z pewnością na długo zapamięta zwycięstwo w poznańskim turnieju Zaplecza Kadry Juniorów. Z dobrej strony pokazał się także w Srebrnym Kasku, gdzie rywalizował z najlepszymi zawodnikami do lat 21 w Polsce. Zajmując ósme miejsce, wyprzedził między innymi Oskara Palucha, czy Krzysztofa Sadurskiego. Wygrał również w II rundzie Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wielkopolski, która odbywała się w Lesznie. Za to w zawodach DMPJ był zazwyczaj liderem poznańskich „Skorpionów”. Świetnie wypadł w Pile oraz na Golęcinie zdobywając czternaście punktów, czy szesnaście w Gorzowie, ale także w grupie ćwierćfinałowej wyglądało to dobrze i udało się zdobyć jedenaście „oczek” w Krośnie.
Statystyki Kacpra Grzelaka w Metalkas 2. Ekstralidze:
Mecze: 14
Biegi: 49
Punkty: 68+ 7 bonusów
Średnia biegopunktowa: 1,531
Zdjęcie: Sandra Rejzner